A propos ilości „znacznej” i „nieznacznej” narkotyku – jak myślicie, jak organy procesowe zajmujące się sprawami narkotykowymi określają wartość wagi zatrzymanego narkotyku? Narkotyk można mieć w fifce, torebce strunowej, jak i w plecaku. Zależnie od tego, w czym się znajduje, waga brutto i netto jest różna – i to jej wartość jest wpisywana do aktu oskarżenia. Jak myślicie, czy ważony jest sam narkotyk (waga netto) czy razem z opakowaniem (brutto)?