To tylko jedna ze stu postaci ze świata AIDS, które wczoraj straciły życie w katastrofie.
Dramatyczne sytuacje takie jak światowa epidemia HIV, szczególnie w jej początkach, mają to do siebie, że inspirują ludzi albo do tego, co najlepsze, albo do tego, co najgorsze. Joep Lange – jeden z pionierów badań nad AIDS, którym poświecił całe życie, był zdecydowanie człowiekiem, ktory inspirował do tego, co najlepsze.
Jako jeden z pierwszych naukowców i lekarzy AIDS już w latach 80. postawił sobie za cel nie tylko, by kiedyś można było AIDS leczyć, ale także, by dostęp do tego leczenia mieli też ci najbardziej potrzebujący, a jednocześnie najbiedniejsi. Dekadę później szefował już badaniom klinicznym i nad rozwojem leków w programie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dotyczącym AIDS. Większość swojego życia spędził pomiędzy badaniami, leczeniem pacjentow, a staraniami o fundusze i negocjacjami z firmami farmaceutycznymi, żeby zapewnić dostęp do leczenia tym, którzy mogli zapłacić za nie najmniej, chorym w Afryce i w Azji.
Badaczom w dziedzinie HIV znany jest na pewno z setek artykułów i publikacji. Tym, którzy mieli okazję z nim pracować, dał się poznać jako człowiek, który nie akceptował tego, że coś jest niemożliwe do osiągnięcia.
Miałam szczęście wpsółpracować z Joepem kilkakrotnie. Przyleciał do Polski, aby pomóc nam przedstawić nową wtedy publikację OSI nt. leczenia AIDS wśród osób uzależnionych od substancji psychoaktywnych. Jak zwykle, do Warszawy dotarł pomiędzy wizytami w Afryce i w Azji, ale uważał, że warto, bo brak dostępu do leczenia dla osób uzależnionych jest jeszcze jednym przykładem rażącej nierówności i dyskryminacji, z którym należy się mierzyć.
Oboje byliśmy członkami Strategic and Technical Advisory Committee, ciała pełniącego funkcję doradczą dla programu AIDS Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Nie tylko mnie podczas tej wspólnej działalności inspirował, ale i mobilizował. Był bardzo ciepłym, przyjaznym człowiekiem, ale miał poczucie, że doznajemy wielkiego wyróżnienia – reprezentujemy tysiące ludzi, którzy sami nie są dopuszczani do głosu, i oczekiwal, ze ten przywilej wykorzystamy glosno mowiac o ich potrzebach i domagajac sie skutecznych rozwiazan. Nie odpuszczał ani mi, ani innym, jeśli uważał, że można osiągnąć więcej.
W ostatnim czasie pracował na Uniwersytecie (jako profesor w dziedzinie chorób wewnętrznych oraz szef wydziału zdrowia światowego w Akademickim Centrum Medycznym) i w Amsterdam Institute for Global Health and Development, gdzie pełnił funkcję dyrektora naukowego.
Był ojcem piątki dzieci i mentorem dla setki z nas, uczacych sie od niego oddania sprawie i skuteczności.
Kasia Malinowska-Sempruch
Dyrektorka Międzynarodowego Programu Polityki Nakrotykowej w Open Society Foundations