Straszenie nie działa – zacznijmy tworzyć racjonalne prawo narkotykowe!
W poniedziałek 31 marca 2014r. w polskim Sejmie odbyła się konferencja prasowa pt. „Na świecie dekryminalizacja narkotyków staje się faktem”. Towarzyszyła jej polska premiera raportu pt. „Cicha rewolucja – dekryminalizacja narkotyków na świecie”.
Raport jako pierwsza wydała i opracowała brytyjska organizacja Release. To publikacja, która precyzyjnie opisuje zmiany w polityce narkotykowej, jakie zaszły w ostatnich latach – w tym kwestie legalizacji narkotyków i odstępowania od karania za ich posiadanie.
streaming z debatyRaport “Cicha rewolucja”
W konferencji udział wzięli: poseł Ryszard Kalisz, muzyk Tomasz Lipiński, prawnik dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji praw Człowieka i terapeuta uzależnień Paweł Siłakowski oraz Maja Ruszpel z Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej.
Uczestnicy konferencji odnieśli się przede wszystkim do obowiązujących zapisów prawa narkotykowego w naszym kraju.
– Stan prawny, który dziś obowiązuje w Polsce niezależnie od nowelizacji z roku 2011 jest jednym z najbardziej restrykcyjnych na świecie. – mówił Ryszard Kalisz. – W krajach, które prowadzą racjonalną politykę antynarkotykową dokonuje się dekryminalizacji narkotyków – miękkich jak i twardych. – podkreślał.
Poseł Kalisz wspomniał o tym, że dekryminalizacja została wprowadzona choćby w Czechach w 2010, Estonii w 2002 czy Portugalii w 2001. Mówił także o zmianach w Urugwaju oraz w stanie Kolorado w USA, gdzie zalegalizowano sprzedaż i konsumpcję marihuany.
Tymczasem w Polsce każdej osobie, która posiada małe ilości na własny użytek grozi kara więzienia do lat 3. I problemu tego nie rozwiązała nowelizacja z 2011 roku, która pozwala prokuratorowi na odstąpienie od ścigania w momencie, gdy dana osoba posiadała nieznaczne ilości narkotyku na własny użytek.
– Okazało się, że dzisiaj mamy kryzys prokuratury, bo prokuratorzy się boją – dodał Ryszard Kalisz – Jeżeli się okazuje, że w niektórych województwach takich umorzeń na rok jest kilkanaście świadczy to o tym, że prokurator dużo bardziej woli skierować akt oskarżenia, wtedy prostej sprawie może być sukces, niż po prostu umorzyć. – podkreślił.
Problemem w tym wypadku jest bowiem brak tabeli, która precyzyjnie określałaby, czym jest „nieznaczna” ilość posiadanych narkotyków na własny użytek. Takie tabele z powodzeniem stosowane są w wielu krajach europejskich. I to one precyzują, jaka ilość posiadanego narkotyku jest przestępstwem a jaka jedynie wykroczeniem (przykładowe tabele znajdują się w raporcie). Ale w Polsce takie narzędzie, choć potrzebne, nie istnieje.
– Byliśmy w kilku prokuraturach – wszyscy prokuratorzy nam to mówili: proszę państwa wprowadźcie konkretne normy, konkretne przepisy, które mówią ile to jest nieznaczna ilość, jakiego konkretnie środka – podkreślał dr Piotr Kładoczny.
Gość specjalny konferencji, Tomasz Lipiński, muzyk i artysta związany wcześniej z zespołami TILT i Brygada Kryzys podkreślił, że obecne prawo narkotykowe w Polsce tworzone jest na mitach i przesądach.
– Przesądem jest pogląd, że narkotyki to jest coś, co dotyczy marginesu społecznego czy bardzo młodych ludzi, którzy dążą w kierunku tego marginesu. To jest nieprawda. Dzisiaj, w drugiej dekadzie 21 wieku, narkotyki to jest coś, z czym się zetknie każdy młody człowiek, w każdym miejscu w Polsce. Jeśli tak jest to ci młodzi ludzie, którzy wchodzą w życie muszą być na to przygotowani. Czy obowiązujące prawo przygotowuje ich? Nie. Ono ich straszy i oczywiście straszy ich nieskutecznie, bo strachem się wychowywać nie da – podkreślał Lipiński.
Tę myśl rozwinął Paweł Siłakowski, terapeuta uzależnień: – Sytuacja karania za substancje psychoaktywne spowodowała coś, co było do przewidzenia. Otóż na rynku pojawiły się substancje, które same w sobie są legalne. I – co najgorsze – są to środki, które można także kupić droga legalną. – Odniósł się w ten sposób do zjawiska dopalaczy i podobnych im substancji.
– Zacznijmy tworzyć prawo, które opiera się o wyniki tego jak działało to prawo dotychczas – podkreślał Tomasz Lipiński. – Drogie panie posłanki i drodzy panowie posłowie przestańcie się kierować mitami w kreowaniu prawa, zacznijcie kierować się wiedzą i mądrością.-
Maja Ruszpel z Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej na zakończenie konferencji podała dane statystyczne prezentujące działanie obecnego prawa – Co 3 minuty w Polsce ktoś zostaje zatrzymany z powodu podejrzenia posiadania nielegalnych substancji psychoaktywnych. Rocznie jest 30 tysięcy takich osób z czego większość to nie przestępcy, ale młodzi ludzie, eksperymentujący z narkotykami czy osoby uzależnione. Takie nieskuteczne prawo kosztuje polskie państwo 80 milinów złotych rocznie.