Od ponad 11 lat apelujemy o wprowadzenie humanitarnego prawa narkotykowego. Domagamy się zaprzestania karania ludzi za posiadania substancji psychoaktywnych na własny użytek oraz zapewnienia pomocy potrzebującym np. poprzez leczenie substytucyjne na receptę. Są to rozwiązania stosowane w większości krajów europejskich! Chcemy, aby tak było również w Polsce, dlatego prawnicy i eksperci Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej przygotowali projekt nowelizacji ustawy, który wraz opinią prof. Krzysztofa Krajewskiego, został przesłany parlamentarzystom.
W Polsce za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 3, zaś ostrze represji wymierzone jest głównie w osoby używające narkotyków. Jak liczna to jest grupa? Z godnie z badaniami 5,4% Polaków w wieku 15-64 używało narkotyków w ciągu ostatniego roku. Odsetek ten jest zauważalnie wyższy wśród osób w wieku 15-34 lat, gdyż do kontaktu z narkotykami w ciągu ostatniego roku przyznaje się 10,4% młodych dorosłych w Polsce. Najpopularniejszą nielegalną substancją psychoaktywną jest marihuana.
Dziesiątki tysięcy zatrzymań rocznie
Od 2000 r. kiedy wprowadzono kryminalizację posiadania, ok. 30 tys. osób rocznie jest zatrzymywanych przez Policję z powodu podejrzenia posiadania narkotyków. Przez pierwsze 10 lat funkcjonowania penalizacji wzrost wykrywalności drobnej przestępczości narkotykowej wzrósł o ponad 1500 procent, podczas gdy wykrywalność poważnych przestępstw narkotykowych (przemyt, produkcja) utrzymuje się na tym samym poziomie. W 2018 r. stwierdzono 37 610 przestępstw z art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, który penalizuje posiadanie narkotyków. Przepis ten generuje koszty, procesy, obciążenie organów ścigania.
Kompleksowa pomoc, a nie więzienie
Historia polityk narkotykowych pokazuje, że wojna z narkotykami nie działa, a wręcz szkodzi. Karanie użytkowników substancji psychoaktywnych nie rozwiązuje kwestii nadużywania narkotyków, skazuje ich na marginalizację oraz pogłębia problemy społeczne i zdrowotne. Oprócz dekryminalizacji ważne jest więc też wprowadzenia możliwości leczenia substytucyjnego na receptę. Dziś leczenie odbywa się w specjalnych programach, do których pacjenci muszą codziennie zgłaszać się po swój lek przyjmowany w obecności pielęgniarki. Programy substytucyjne znajdują się w największych polskich miastach, co wymaga od pacjentów dojeżdżania do programów i narażania się na zakażenie COVID-19. Uzależnienie jest chorobą i pacjenci powinni mieć prawo otrzymać lek na receptę.
Dekryminalizacja się sprawdza
Restrykcyjne i prohibicyjne podejście do substancji psychoaktywnych nie jest skuteczne, a państwo angażuje niepotrzebne środki w postaci przepisów karnych wymierzone przeciwko użytkownikom nielegalnych substancji psychoaktywnych. Jak pokazują przykłady państw takich jak Portugalia, Szwajcaria, Czechy, Dania najbardziej skutecznym rozwiązaniem jest dekryminalizacja. Nie ustajemy w wysiłkach, aby takie sprawdzone na sprawdzone rozwiązania wprowadzić również w Polsce. Z tego powodu prawnicy i eksperci Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej przygotowali projekt nowelizacji ustawy narkotykowej, który został przesłany posłance Beacie Maciejewskiej, przewodniczącej Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany. Liczymy, że znajdzie on uznanie wśród posłów zasiadających w Zespole, a także pozostałych parlamentarzystów.
Wraz z projektem nowelizacji ustawy przesłaliśmy również opinię do projektu przygotowaną przez prof. Krzysztofa Krajewskiego, kierownika Katedry Kryminologii Uniwersytetu Jagiellońskiego i członka Rady Programowej Polskiej Sieci Polityki Narkotykowej, który w latach 2009-2011 kierował grupą 15 ekspertów opracowujących nowelizację ustawy, która weszła w życie w grudniu 2011 roku. Nowelizacja ta wprowadziła art. 62a, który łagodzi skutki prohibicji narkotykowej w Polsce.